Nadmierne pobudzenie, płacz, bicie, buntowanie nie, bezcelowe bieganie to przykłady zachowania dziecka, które często określamy jako „niegrzeczne”. Często jednak zachowanie takie jest reakcją na nadmiar wrażeń, emocji, obowiązków, zajęć dodatkowych, w tym również zajęć terapii SI.
Dla każdego rodzica ważne jest pokazanie dziecku świata, umożliwienie mu poznawania i doświadczania nowych rzeczy. Każdemu z nas zależy na harmonijnym rozwoju naszej pociechy. Zdarza nie jednak tak, ze obowiązków i wrażeń jest tak wiele, ze dziecko zamiast radości z nich jest rozdrażnione, nerwowe, płaczliwe, ma problemy z koncentracją, może wydawać rożne dźwięki, jest po prostu zmęczone.
My dorośli w podobnych sytuacjach również czujemy się niekomfortowo, jednak nasz układ nerwowy potrafi radzić sobie z tym znacznie lepiej.
Dlatego warto brak pod uwagę indywidualne potrzeby dziecka związane ze snem, odpoczynkiem zapisując go na kolejne zajęcia dodatkowe i bacznie obserwować jego reakcje i nastrój. Zawsze należy starannie przemyśleć ilość i rodzaj aktywności dla dzieci – więcej nie znaczy lepiej, zbyt duża ilość aktywności może przeciążyć układ nerwowy i doprowadzić do efektu odwrotnego od zamierzonego.
Przebodźcowanie może być tez związane z niewystarczającym zaspokajaniem potrzeb stymulacji zmysłów propriocepcji (tzw. czucia głębokiego) oraz przedsionkowego (m.in równowagi). Jeżeli zauważymy u dziecka wycofanie, smutek, drażliwość, nadpobudliwość, bicie, wpadanie w histerie wtedy warto skorzystać z terapii SI.
Zmysł czucia głębokiego, którego receptory znajdują się w mięśniach, ścięgnach i stawach stymulują zabawy związane z uciskaniem, gnieceniem, masowaniem itp. Można śmiało powiedzieć, że układ proprioceptywny jest „nadzorcą” wszystkich wrażeń.
Ma ogromną moc w równoważeniu nadwrażliwości innych układów, pomaga zwiększyć czujność lub obniżyć nerwowość. Są to najbezpieczniejsze wrażenia, które mogą bardzo pomóc.
Skakanie na trampolinie, huśtanie, bujanie w kocu to z kolei bardzo dobre aktywności na pobudzenie układu przedsionkowego, którego receptory znajdują nie w uchu środkowym. Ale uwaga, przebodźcować możemy też dostarczaniem zbyt dużych dawek wrażeń sensorycznych, wszystko zależy od danego dziecka. Przebodźcowanie dziecka może też wzmagać jedzenie i napoje z dodatkiem cukrów. Warto kształtować u dziecka zdrowe nawyki żywieniowe.
Nie sposób nie wspomnieć również o rozsądnym korzystaniu z ekranów i monitorów (telewizor, tablet, komórka) – przesycone kolorami, szybka akcja, duża liczba postaci i różnych gloso mogą powodować u dziecka objawy przestymulowania. Ograniczenie może z kolei zaowocować większym spokojem i równowagą z emocjami.
Dopiero takie dziecko będzie w stanie owocnie korzystać z proponowanych aktywności i właściwie się dzięki nim rozwijać.
Iwona Idczak Reucka
psycholog, terapeuta SI