Jak sobie radzić z chorobą lokomocyjną u dziecka?

Choroba lokomocyjna inaczej zwana kinetozą jest zespołem objawów, które mogą uprzykrzyć wakacyjny wyjazd. Osoby, które miały z nią do czynienia wiedzą, że nie należy do najprzyjemniejszych. Dolegliwości występują podczas poruszania się środkami lokomocji (samochód, statek, samolot, a czasem również wózek dziecięcy). Objawy, które mogą wystąpić to:

  • ból głowy
  • nudności
  • wymioty
  • zimne poty
  • złe samopoczucie
  • brak apetytu

Skąd bierze się choroba lokomocyjna?

Poprzez brak zgodności przy odbieraniu bodźców w czasie drogi dochodzi do sprzecznych informacji. Dziecko zmysłem wzroku rejestruje poruszające się obrazy, a mózg błędnie odbiera je jako ruch, podczas gdy narząd równowagi nie odczuwa zmian w położeniu ciała.

Badania wykazują, że choroba lokomocyjna może być spowodowana słabym poczuciem równowagi i problemami przedsionkowymi np. Nadwrażliwością przedsionkową, która jest zaburzeniem modulacji sensorycznej. Oprócz choroby lokomocyjnej może przybierać różne formy np. Lęk wysokości, strach przed oderwaniem stóp od podłoża, niepewność na ruchomych schodach oraz nietolerancją do niektórych aktywności na placu zabaw (zjeżdżanie na zjeżdżalni, huśtanie się).

Jak sobie radzić?

  • próba ułożenia dziecka do snu
  • ułożenie dziecka przodem do kierunku jazdy, najlepiej na środku, aby mogło patrzeć na horyzont przez przednią szybę
  • unikanie obfitych posiłków przed i w czasie jazdy
  • przystanki na świeżym powietrzu
  • unikanie skupiania wzroku na przedmiocie (oglądanie książeczek, bajek, rysowanie)
  • minimalizacja ruchów głową
  • miętowe zapachy

Zaburzenia układu przedsionkowego mogą prowadzić do problemów z nauką, zaburzeń związanych z aktywnością ruchową oraz zaburzeń emocjonalnych, więc jeśli Twoje dziecko ma chorobę lokomocyjną lub inne zachowania świadczące o zaburzeniach przetwarzania bodźców warto udać się na wizytę ze specjalistą.

Karolina Kalka
terapeuta SI, fizjoterapeuta