Stres to naturalna reakcja na różnego rodzaju bodźce lub zaistniałe sytuacje. Stresory mogą być jak pozytywne tak i negatywne. Niespodziewany prezent, ślub lub inne szczęśliwe wydarzenia też mogą powodować stres, ale to będzie dla nas raczej stres pozytywny. Natomiast utrata pracy, spóźnienie się na samolot lub choroba bliskiej osoby powoduje silny stres, który ma charakter negatywny, a więc bardzo niekorzystnie wpływa na nasze zdrowie. Wszelkie doświadczenia stresowe pobudzają autonomiczny układ nerwowy, który składa się z układu współczulnego (sympatycznego) i przywspółczulnego (parasympatycznego). Oba te układy działają przeciwstawnie co do siebie. Układ współczulny aktywuje się podczas doświadczania sytuacji stresowych albo w wyniku nadmiernego wysiłku fizycznego, powodując przyspieszanie pracy narządów, na przykład: akcji serca, szybki wzrost ciśnienia krwi, przyspieszenie oddechu, wzrost napięcia mięśniowego, potliwość. Układ przywspółczulny, na odwrót, spowalnia czynność serca, zmniejsza ciśnienie tętnicze krwi, rozluźnia mięśnie, zmniejsza wydzielanie potu, wprowadzając organizm w odpoczynek. To ostatnie powoduje ograniczenie nasilenia i działania negatywnego stresu.
Kiedy żyjemy w ciągłym stresie, często zapominamy o odpoczynku i relaksacji, zaburzając tym samym równowagę pomiędzy działaniem sympatycznego a parasympatycznego układu nerwowego. A co za tym idzie, pojawiają się różne problemy zdrowotne, czujemy się co raz bardziej zmęczeni, często nam zaczyna towarzyszyć zły humor. W tym momencie bardzo ważne jest wsłuchiwanie się w siebie, swoje potrzeby i…. odpoczynek. Jedną z takich metod odprężenia się jest relaksacja poprzez wrażenia zmysłowe. Jak wiemy, mamy pięć zmysłów: wzrok, słuch, dotyk (czucie powierzchniowe), węch i smak oraz układy zmysłowe: przedsionkowy i proprioceptywny (czucie głębokie). Wrażenia zmysłowe to, krótko mówiąc, proces odbierania bodźców przez receptory zmysłowe. Jeden przedmiot może jednocześnie oddziaływać na różne narządy zmysłowe. Bardzo prostym przykładem jest masaż, czyli mocne dociskanie ciała, która jednocześnie stymuluje czucie powierzchniowe oraz głębokie. Może to być również masaż uciskowy przy użyciu różnego rodzaju faktur albo masaż z wykorzystaniem szczotek sensorycznych. Drugi prosty sposób to zwykła kąpiel w wannie urozmaicona na przykład olejkami zapachowymi i muzyką klasyczną. Sposobów na taką relaksacje jest mnóstwo, wystarczy tylko zaangażować wyobraźnię ? Taka codzienna relaksacja pomoże ciebie i twojemu dziecku wyciszyć się, pełniej odpocząć psychicznie i fizyczne oraz lepiej funkcjonować w życiu codziennym.
Anna Kurta,
Terapeuta Integracji Sensorycznej,
psycholog dziecięcy